10 maja 2010 16:53:10 CEST
Pokrycie ścian czy podłogi panelami nie usunie problemu. Pleśń będzie niewidoczna, ale obecna i będzie się rozwijać, a to może być bardzo niebezpieczne nie tylko dla budynku, ale i dla Twojego zdrowia.
Usunięcie pleśni nie jest skomplikowane, trudniej sprawić, żeby nie powróciła.
Musisz zorientować się, co jest przyczyną powstawania pleśni, zlikwidować ją i dopiero wtedy skutecznie walczyć z nalotem. Z Twojego opisu wynika, że być może przyczyną jest "tylko" zła wentylacja pomieszczenia. Piszesz, że pokój jest rzadko używany, więc może w ogóle lub słabo ogrzewany. Niskie temperatury ograniczają ruchy konwekcyjne powietrza, co spowalnia proces wysuszenia zamoczonych miejsc.
Innym powodem powstawania pleśni mogą być mostki termiczne lub niesprawna instalacja wodociągowa. Najlepiej, jeśli jakiś fachowiec wypowie się po obejrzeniu Twojego domu.
Jeśli już pozbędziesz się przyczyny zawilgocenia, to ścianę czy podłogę wystarczy dobrze wymyć i pokryć preparatem grzybobójczym.
Poczytaj wypowiedzi ekspertów w Akademii Budowlanej dt. pojawiania się pleśni i grzybów zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz domu
http://www.dom.pl/?s=ple%C5%9B%C5%84
Pozdrawiam,