16 stycznia 2008 09:40:23 CET
W 2003 roku wznieśliśmy dom letniskowy szkieletowy z gotowych elementów o powierzchni zabudowy ok. 40 m2. Dom nie ma typowych fundamentów, jest posadowiony na drewnianych legarach. Oczywiście mieliśmy na budowę pozwolenie na budowę wydane przez Starostwo powiatowe.. Teraz chcielibyśmy formalnie zakończyć budowę, ale okazało się, że nie dopełniliśmy formalności mianowicie: nie ma żadnego dziennika budowy, dom nie został wytyczony przez uprawnionego geodetę, nie było żadnego kierownika budowy. Prawda też jest taka, że to się działo tak szybko: kupiliśmy gotowe elementy domu, w ciągu 2 tygodni przyjechała ekipa producenta i w ciągu 7 dni postawiła dom. Potem już na spokojnie robiliśmy resztę wykończeniówki (zresztą nie trzeba było zbyt wiele). Może ktoś poradzi mi jak to możliwie najprościej, a jednocześnie zgodnie z prawem, załatwić. Będę bardzo zobowiązany.