PYTANIE:
Mój problem z oknami (PVC-Bryksy) zaczął się zeszłej zimy (blok ma 2 lata). Otóż zeszłej zimy, w rogach okien przy parapecie zaczęły namakać ściany (zaczął odpadać nawet tynk), zwłaszcza przy dużych mrozach. Specjaliści z firmy budującej te bloki stwierdzili, że tworzy się tzw. mostek termiczny. Po rozkuciu rogów i wtryśnięciu pianki stwierdzili, że powinno pomóc (dodatkowo w rogu złamali parapet, który zakleili czymś, co też namaka). Zaraz po naprawie problem powrócił (tej zimy także). Dodatkowo marmurowy parapet jest bardzo zimny i czuć było delikatny powiew zimnego powietrza między oknem a parapetem (teraz jest tam silikon, który sam nałożyłem, bo poprzedni odpadł). Framugi i szyby są zroszone i dodatkowo woda skraplająca się na parapecie spływa w rogi okien (parapet ma chyba spad w zła stronę). Pan z firmy montującej okna, po ponownej wizycie, dalej nie wie gdzie jest problem. Dodam jeszcze, że cały czas jest otwarta mikrowentylacja i dodatkowo włączone ogrzewanie; jest około 20-22°C w mieszkaniu. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Czy źle została wstrzyknięta pianka, źle zamontowany parapet, czy jest zła wentylacja?
ODPOWIADA:
doradca firmy Okno Plast:
Jednoznacznie przyczynę przemarzania można określić przeprowadzając odkrywkę i prawdopodobnie demontując parapet wewnętrzny. Najczęściej są to błędy podczas montażu okien. Podczas szczególnie niekorzystnych warunków atmosferycznych np. gdy temperatura poniżej 20°C, problemy mogą pojawić się szczególnie intensywnie.
Zobacz wszystkie odpowiedzi Doradcy